8 wskazówek, by pięknie wyjść na zdjęciach ślubnych.
Jako przyszłym nowożeńcom zależy Wam na doskonałych zdjęciach ślubnych. Takich, które z dumą pokarzecie najbliższym i do których sami chętnie będziecie wracać. Doskonale to rozumiem. Od ponad 14 lat współpracuję z narzeczonymi i młodymi parami przy sesjach plenerowych i reportażach ślubnych. Przegadaliśmy wspólnie setki godzin. Dzięki temu poznałem towarzyszące im wątpliwości i pytania. A teraz doświadczeniem dzielę się z tymi, którzy planują stanąć przed obiektywem po raz pierwszy. Po to, byście mogli jak najlepiej się przygotować, a później cieszyć z pamiątkowych kadrów.
Jak dobrze wyjść na zdjęciach ślubnych? – mini poradnik
Większość z nich dotyczy sesji poślubnych i plenerów (także tych wykonywanych w dniu wesela). Dlaczego? Z bardzo prostego powodu: reportaż ślubny rządzi się całkiem innymi prawami. Jest dynamiczny i skupia się nie tylko na Was, ale także na gościach i rozmaitych detalach. Podczas uroczystości czy zabawy to spontaniczność i emocje grają pierwsze skrzypce. Choć oczywiście część rad z powodzeniem będziecie mogli wykorzystać także w trakcie przyjęcia.
I jeszcze jedna dygresja, zanim przejdziemy do sedna: z doświadczenia wiem, że kiedy nowożeńcy poddają się weselnemu szaleństwu, fotograf ślubny z aparatem w ręku w zasadzie przestaje mieć dla nich znaczenie. Ale spokojnie, tak powinno być, a my nie mamy nic przeciwko 🙂
No więc, co możecie zrobić, by dobrze wyjść na zdjęciach ślubnych?
- Uwaga skupiona na sobie nawzajem– rozmawiajcie, uśmiechajcie się do siebie, patrzcie sobie prosto w oczy, przytulajcie się, obdarowujcie się pocałunkami. Tak po prostu dajcie się ponieść emocjom.
- Prosta postawa – szybki sposób, by wysmuklić sylwetkę i dodać sobie pewności siebie.
- Delikatny uśmiech– lekko rozchylone usta i uśmiech na ¾ możliwości na zdjęciach wygląda bardzo subtelnie i dodaje uroku.
- Zgrabna figura– tu wcale nie chodzi o rozmiar! Ale o to, by na zdjęciach prezentować się pięknie. Dlatego podczas sesji warto lekko oddzielać ręce od tułowia, by ich nie spłaszczyć. Sposób na podkreśloną talię? Wystarczy położyć na niej dłonie (kciuk do tyłu, palce z przodu i skierowane lekko w dół). Dodatkowy trik, by sylwetka prezentowała się atrakcyjnie, polega na tym, by stanąć bokiem i wysunąć jedną nogę lekko do przodu.
- Samoświadomość – ważna sprawa! Jak wygląda twarz, kiedy się uśmiechacie, jak prezentuje się ciało w różnych pozycjach, w jaki sposób gestykulujecie – podczas sesji ślubnej to wszystko ma znaczenie. Dlatego warto spojrzeć w lustro i przekonać się, jak się sprawy mają. Utrwalicie sobie pozy, w jakich wyglądacie atrakcyjnie i podobacie się sobie. Dzięki temu w trakcie pleneru ślubnego będziecie pewni siebie i swoich atutów, co naturalnie przełoży się na przepiękne kadry.
- Głowa do góry! – mnóstwo osób zmaga się z nawykiem opuszczania głowy i w efekcie z produkcją „drugiego podbródka”. Paradoksalnie nie jest on przez nikogo pożądany i bądźmy szczerzy: nikomu nie jest z nim do twarzy. Na szczęście można się go łatwo pozbyć. Wystarczy trzymać prostą postawę, wyciągnąć szyję do góry i pochylić się lekko do przodu.
ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ ŚLUBNYCH !
- Spojrzenie w dobrym kierunku – kierujcie wzrok na siebie lub w tę samą stronę, jeśli patrzycie w dal. Z kolei przy kadrach „na wprost” spoglądajcie nieco ponad aparat. Unikajcie spojrzeń w sam środek obiektywu i bezpośrednio na fotografa.
- Naturalność, nie perfekcja– obserwuję, że kobiety (zdecydowanie bardziej niż mężczyźni), chcą non stop kontrolować swój wygląd. W efekcie podczas sesji plenerowych cały czas z tyłu głowy wirują im myśli: czy wiatr nie rozwiał włosów, czy ubranie dobrze leży, czy nic nie odstaje, czy szminka się nie wytarła, czy się nie rozmazałam… Taki nawyk generuje niepotrzebny stres i widać to później na zdjęciach. Dlatego polecam, by po prostu odpuścić i zaufać fotografowi. Doskonale widzimy, kiedy coś jest nie tak. I gwarantuję, że zawsze reagujemy. Przecież nam też zależy na rewelacyjnych ujęciach.
Czy wybór fotografa ślubnego ma znaczenie?
Oczywiście! Dobry fotograf ślubny wie, że naturalność na zdjęciach tworzy spektakularny efekt. Wie, też co i kiedy powiedzieć, żeby rozluźnić atmosferę. Jest elastyczny i cierpliwy, bo doskonale zdaje sobie sprawę, że najpiękniejsze kadry powstają w najmniej spodziewanych momentach. Dlatego bohaterom moich sesji plenerowych służę wsparciem, lecz niczego nie narzucam. Dzielę się radami i spostrzeżeniami, jeśli wymaga tego sytuacja. Pamiątkowe ujęcia mają przecież oddawać Wasze osobowości, towarzyszące Wam uczucia i emocje, prawda?
ZOBACZ OFERTĘ FOTOGRAFII ŚLUBNEJ !
PS
Większość młodych par nie ma doświadczenia w realizacji sesji plenerowych. Nie jesteście w tym osamotnieni. Oszałamiające zdjęcia ślubne to nie jest też kwestia fotogeniczności, a dobrych relacji, atmosfery i zrozumienia. Dlatego ZAWSZE warto pytać, radzić się i rozmawiać. A już w ogóle będzie idealnie, jeśli potraktujecie spotkanie z fotografem ślubnym jak nowe, ciekawe doświadczenie i kolejną wspólną przygodę.
PPS
Jeśli poszukujecie fotografa ślubnego ze Śląska lub Małopolski, chcecie dowiedzieć się więcej np. o realizacji sesji plenerowej na Jurze, sesji ślubnej w Tatrach lub reportażu ślubnym, piszcie śmiało. Jestem fotografem weselnym z Zawiercia, więc region znam jak własną kieszeń. Na wszystkie Wasze pytania odpowiem najlepiej, jak potrafię.